Uśmiechnąłem się do niej.Kiedy wrócili z przejażdżki,podeszłem do niej i powiedziałem:
-Jak ty potrafisz tak wytrzymać z ludźmi?-zapytałem oburzony.Ta się zaśmiała i odpowedziała:
-Lata praktyki.-i odeszła jednak udało mi się ją zatrzymać.
-Hero,ja...ja...znaczy ty...mi się bardzo podobasz...-powiedziałem nieśmiało,a Hera zarumieniła się.
Hero?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz